• Jan Król

        • JAN KRÓL

          1918-1999

          POETA LUDOWY, PISARZ, DZIAŁACZ SPOŁECZNY, NAUCZYCIEL  LICZNYCH  POKOLEŃ MIESZKAŃCÓW NIELISZA

          Jan Król (do czerwca 1980 Główka) - jeden z najbardziej autentycznych kulturowo pisarzy ludowych ostatnich kilkudziesięciu lat, autor o dużej samowiedzy twórczej i świadomości prospołecznej - urodził się 17 czerwca 1918 roku w przysiółku Grobla Nawoska k. wsi Nawóz na Roztoczu, gm. Nielisz, niedaleko młyna i rzeki Wieprz.

                                                                         

          ,,Malutka to była chałupka, z okrąglaków rozpiłowanych na dwoje, wiązanych w węgły, bez podłogi, o dachu słomianym i drzwiach spajanych dębowymi tyglami. Dwa małe okienka zamocowane na stale wyglądały na drogę. Słońce rzadko zaglądało.”- Tak wspomina dom rodzinny kuzyn Czesław Tchórz,  syn siostry mamy Jana Króla. W tym domu obaj mieszkali ze swoimi rodzinami.  Od wczesnego dzieciństwa zetknął się pracą i głodem, o tym właśnie napisał w wierszu:

          „ O głodnym dzieciństwie”

          Ty nie wiesz, co to dzień bez chleba,

          Nie pojmiesz wspomnień o głodnym dzieciństwie

          Ono – dzieciństwo twoje – było inne,

          Malowane jak z nieba,

          Skąd ci znać litość, tę zwykłą, na co dzień,

          Smak niedojadków…

          Ty nie wiesz, co to los sierocy,

          Bo twój jest pański, do siodła, karocy[…]

          Ze zbiorku „Pod obcym niebem”, grudzień 1938

           

                       Naukę w szkole przerwał w klasie piątej, gdyż trudne warunki życia (wychowywany był tylko przez matkę) zmusiły go do podjęcia pracy zarobkowej. Jako kilkunastoletni chłopiec próbował swych sił -jako uczeń u szewca, we młynie i u stolarza. We wsi zauważono jego zdolności malarskie, starano się o szkołę malarską aż u prezydenta RP, nie otrzymał jednak obiecywanej pomocy.

          Jako junak w zimie 1937-1938 ukończył siódmą klasę szkoły powszechnej w Jasieńcu k. Grójca; od jesieni 1938 uczył się w szkole rolniczej w Poznaniu, prowadzonej przez Wielkopolską Izbę Rolniczą; w szeregach 18 Batalionu Junaków walczył w kampanii wrześniowej, od 2 do 8 września 1939 był uczestnikiem obrony Warszawy, następnie jego oddział przemieszczał się do poleskich fortów wzdłuż trasy: Garwolin - Łuków - Włodawa - Kowel, a 17 września w wyniku agresji bolszewickiej został rozformowany w okolicach Kowla.

          Niebawem Król dostał się w Lubomli do niewoli niemieckiej, skąd szczęśliwie zbiegł, 24 września przedarł się do Nielisza, skąd 1 października wrócił do rodzinnej Grobli Nawoskiej. W październiku 1939 pod ps. "Zryw" przystąpił do tworzącej się spontanicznie lokalnej konspiracji.   W styczniu 1940 roku został włączony do grupy młodzieży skierowanej w przymusowe roboty w Niemczech, do miejscowości Rasdorf, gdzie przebywał do końca wojny.

           „Ciężko mi tam było- napisał w swym życiorysie – szczególnie w latach 1942 i 1943. Często byłem bity, parę razy po przesłuchaniach policyjnych musiałem przychodzić do siebie w szpitalu po trzy, cztery tygodnie.”

          Z pokrzykiem „Verfluchter”

          Z troską mnie pytasz, z lękiem w każdym liście

          O moje tutaj pośród obcych życie,

          A cóż ja mogę na to Ci odpisać?

          Pytasz mnie, Mamo, o me dni powszednie,

          O przyodziewek mnie pytasz o strawę –

          Czy jej nie za skąpo, o mój kąt w tym domu.

          O wiele rzeczy pytasz mnie w Swych listach,

          Nie dziwię im się, rozumiem je dobrze,

          Lecz ja nie mogę stąd ot tak, wprost pisać

          I po co zresztą?

          Miałbym Ci pisać o mojej knechtstubie,

          Że dzień zaczyna mi się świtem

          I trwa do nocy z pokrzykiem „Verfluchter!”,

          Z pięścią na odlew i w drewnianych butach?

          Pikielhaubę miałbym Ci żandarmską

          Opisać w liście, hakenkreuz mych panów?

          Piszczele z czaszką w herbie tych z gestapo?

          I ich brutalne w rękawicach łapy?

          Więc kłamię, Mamo, w swym pisaniu do Was –

          O tej tu strawie, dniach i nocach, zdrowiu,

          I o tym kącie u obcych, i o nich,

          O nich samych także…

          Ze zbiorku „Pod obcym niebem”, Rasdorf, zimą 1941 r.

           

                       Od kwietnia 1945 roku przebywał w obozie przejściowym w Fuldze. Wtedy właśnie ujawniły się jego zdolności organizatorskie, zaczął pracować społecznie, brał udział w tworzeniu polskiego życia kulturalnego, zajmował się biblioteką, teatrem, wydawał gazetkę, prowadził harcerstwo. Przez rok był redaktorem naczelnym „Gazety Polskiej” wydawanej w Fuldzie. Tutaj też po raz pierwszy zaprezentował się jako utalentowany twórca ludowy pisząc liryki, opowiadania, felietony. Opublikował także trzy rozdziały autobiograficznej powieści „Sen”, wystawił również własną sztukę teatralną.

                    W kwietniu 1946 r. wrócił do Polski, do swej rodzinnej wsi, gdzie ciągnął go „zamglony, ale wciąż żywy obraz czekającej matki” i podjął pracę w rodzinnym Nieliszu, w szkole, do której sam kiedyś uczęszczał. Ożenił się i dokształcał się systematycznie, ukończył kurs, a następnie liceum pedagogiczne i studium nauczycielskie.

           Uczył w szkole podstawowej do roku 1974, w latach 1965-1968 pełnił funkcję dyrektora Szkoły Podstawowej w Nieliszu.                                              

                                                                

          Czas po pracy wypełniały mu liczne zainteresowania i prace społeczne: w komisji oświatowej, Stowarzyszeniu Twórców Ludowych, organizowaniu licznych uroczystości. Jedną  nich wspomina w artykule napisanym do Tygodnika Zamojskiego w 1985 roku. Wyrazem jego licznych zainteresowań folklorem i życiem wsi była próba opracowania kroniki Nielisza, niestety nie zakończona. Za działalność społeczną i literacką otrzymał kilka nagród min. Zloty Krzyż Zasługi, Nagrodę I stopnia Ministra Oświaty i Wychowania.   Pierwszy wiersz napisał w roku 1938, mając zaledwie 18 lat. Pierwszy raz zaś opublikował swoją poezję w 1957r., w „Zielonym Sztandarze” i od tego czasu nazwisko jego można był spotkać w prasie regionalnej i centralnej, antologiach poezji ludowej (np.  Złote Ziarna). Poeta pozostawał wierny swym ideałom i wzorom , najbardziej ulubioną formą jego wypowiedzi był sonet.

          W 1978 roku ukazał się zbiorek jego wierszy zatytułowany „Pod obcym niebem”.

           

          Znalazły się w nim wiersze z lat 1936-1946, więc klasyczny dziesięcioletni dorobek poety z lat wyjątkowych, z lat trudnych , burzliwych, pełnych pracy i walki, tak typowych dla biednego chłopskiego dziecka. Wartość jego polega właśnie na tym, że obok przeżyć estetycznych, głębokich wzruszeń, ma wiele walorów poznawczych, pokazuje codzienne życie w tych niełatwych czasach. 

          W roku 1988 wydano drugi zbiór wierszy Jana Króla „Biją dzwony”.

                                                                    

          Do zbiorku tego wybrano wiersze z różnych lat. Utwory te kreślą nam obraz autora, jako człowieka, dla którego ojczyzna i kraj to nadzieja, to dziedzictwo pokoleń, którego trzeba się uczyć i szanować. W bardzo osobistym cyklu, który się tu znalazł, pt. „Nieliskie pamiątki” opowiada o ziemi, z której wyrósł i z którą był związany.

          Krzyż Kościuszki

          W miejscu, gdzie droga złojecka lipową

          Przecina drogę, zaraz przy Moczydle-

          Jeziorze jeszcze, ale bezrybnym,

          Wśród lipek czterech krzyż się widzi płowy.

          Na wzgórku krzyż on, zielskiem obrosły,

          Że kwiat jaki był, pośród zielska zdziczał:

          Rzecz zapomniana w zapędzonym życiu

          Gnije pod krzyżem powalony płotek.

          - Kościuszko – mówią ciągnął tędy z wojskiem,

          Przez leśne dukty, przeciw Targowicy

          I tu na krótki zatrzymał się popas.

          Tabliczka kiedyś była na tym krzyżu

          Z ciętym napisem, ot taka drewniana,

          Że to w stulecie śmierci Generała.

          Ze zbiorku „Biją dzwony”, Nielisz 1975

           

          Właściwie należałoby nazwać cały prezentowany tomik cyklem wspomnieniowym, gdyż na jego kartach przewijają się raz po raz wspomnienia i refleksje o minionych latach.

           Do końca życia p. Jan Król zajmował się poezją i badaniem przeszłości Nielisza. W 1993 roku napisał artykuł do Kroniki Zamojskiej, „O Nieliszu ze słownika” odnoszący się do napisanego przez W. Bondyrę „Słownika historycznego miejscowości województwa zamojskiego”. W artykule tym starał się uzupełnić niewiadome kwestie dotyczące Nielisza.

           ZMARŁ W NIELISZU 11 WRZEŚNIA 1999.

          Utwory Jana Króla zamieszczono w następujących antologiach i innych wydawnictwach zbiorowych: Wieś tworząca. Antologia współczesnej poezji chłopskiej, t. 3, oprac. E. i R. Rosiakowie, Lublin 1968; Chłopski znak, wstęp i wybór A. Aleksandrowicz-Ulrich, Z. J. Hirsz, Lublin 1969 [poezja partyzancka z lat II wojny światowej]; Wieś tworząca, t. 5, oprac. R. Rosiak, Lublin 1974; Wieś tworząca. Wiersze o pracy i ojczyźnie, t. 6, oprac. R. Rosiak, Lublin 1980; Brzegiem życia, Lublin 1981 [arkusze Nauczycielskiego Klubu Literackiego]; Nasz chleb powszedni, wybór i posłowie S. Aleksandrowicz, Lublin 1983; Wieś tworząca. Pory roku w poezji ludowej, t. 7, oprac. R. Rosiak, Lublin 1983; Złote ziarna. Antologia współczesnej poezji ludowej ziemi zamojskiej, oprac. J. Adamowski, Lublin 1985; Całe bogactwo domu, wybór i wstęp S. Aleksandrowicz, Lublin 1986;Ojczyzna, oprac. S. Weremczuk, Lublin 1987; Śródpolne pacierze, wybór i wstęp S. Aleksandrowicz, Lublin 1989; Zolnik. Fraszki ludowe, wybór i wstęp S. Aleksandrowicz, Lublin 1990; Wołanie z ziemi, oprac. D. Niewiadomski, Lublin 1991 [ant. poezji religijnej]; Prowadź nas w jasność, oprac. D. Niewiadomski, Lublin 1994 [ant. poezji religijnej]; Ziarna wiecznej nadziei. Antologia ludowej poezji metafizycznej i religijnej, oprac. D. Niewiadomski, Lublin 1994; Drzewo życia. Antologia prozy ludowej Zamojszczyzny, oprac. D. Niewiadomski, Lublin 1997; Gdzie pył chlebowy słońca sięga. Motyw "małej ojczyzny" w poezji ludowej ziemi lubelskiej, oprac. D. Niewiadomski, Lublin 2001; Odejdę a po mnie pieśń zostanie. Wydawnictwo pokonkursowe XXXV edycji Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Jana Pocka, oprac. D. Niewiadomski i M. Wójcicka, Lublin 2006.

          Ukazało się pięć tomików indywidualnych Jana Króla:

          "Pod obcym niebem", wstęp R. Rosiak, Wyd. Lubelskie, Lublin 1978;

          "Biją dzwony", wybór i wstęp M. Łesiów, Wyd. Lubelskie, Lublin 1988; 

          "Po drodze", wybór autora, opracowanie i wstęp H. Górska, WDK w Zamościu,  Zamość 1992;

          " Złoty kwiat paproci", posłowie E. F. Cimek, WDK w Zamościu, Zamość 1998;

          "Trudno nie kochać", posłowie E. F. Cimek, Biłgoraj 1999.